poniedziałek, 5 stycznia 2015

JongKey-Look At Me rozdział 41

Hello!^v^ Tak jak obiecałam rozdział wychodzi w poniedziałek! Teraz czekajcie spokojnie do czwartku :*
 
  

     -A dla mnie znajdzie się miejsce?-Woohyun zajrzał do Porche, na którego tyle siedziałem już z Minho i Taeminem.
     -Musi się znaleźć! Nie będziesz przecież biegł za samochodem!-zażartował Onew.
     -Minnie może usiąść na moich kolanach.-wyszczerzył się Żabol, a chłopak, o którym właśnie wspomniał bez żadnych zbędnych komentarzy od razu się na niego wdrapał.
     -No widzisz? Miejsce jest!-ucieszył się lider-Key, przesuń się na środek.-zlecił mi, co od razu uczyniłem nawet się nie odzywając.
     -Super.-uśmiechnął się Nam, po czym usadowił tuż obok mnie zatrzaskując za sobą drzwi-To jak się bawiliście w Incheon?-zapytał, kiedy Jonghyun uruchomił silnik i ruszył w drogę powrotną do domu.
     -Jadłem kurczaka.-pochwalił się starszy, który odkąd wsiadł do auta nie mógł zamknąć buzi ani na chwilę.
     -Ja rozmawiałem z Davidem Guettą.-zabrał głos płazopodobny.
     -Całowałem się z Minho.-rzucił Minho.
     -Minnie...-zawstydził się najwyższy, co wywołało u wszystkich śmiech.
     -A ja i MyBum...-zaczął mój nowy przyjaciel.
     -MyBum?-zdziwił się Jjong, którego ton głosu zupełnie mnie rozmiękczył. Czułem się jakbym nagle stał się gąbką, z której ktoś akurat mocno i brutalnie wyciskał wodę.
     -Poszliśmy na plażę.-dokończył z wielkim uśmiechem na twarzy.
     -Widzieliśmy.-powiedział Taemin.
     -Jak to?-spojrzałem na niego zainteresowany.
     -W internecie jest filmik.-wyprzedził jego odpowiedź Jinki.
     -MyHyun...-zwróciłem się nadal zszokowany do siedzącego obok mnie chłopaka, a po chwili widząc jego usatysfakcjonowaną minę zorientowałem się co właśnie palnąłem. Jak ja tak mogłem! Rozumiem, kiedy byliśmy sami, ale przy wszystkich? A co najważniejsze przy Jonghyunie! Chyba oszalałem! O mamusiu, ale wtopa!-To znaczy Woohyun.-poprawiłem się spoglądając kątem oka na moją pierwszą miłość, która również mi się przyglądała. Żeby tylko nie złapać z nim kontaktu wzrokowego natychmiast przestałem patrzeć w jego kierunku i skupiłem wzrok na Namie.
     -Wolałem to pierwsze.-Woo zrobił minę smutnego pieska, na co lekko walnąłem go łokciem.
     -Od kiedy jesteście przyjaciółmi?-zaciekawił się lekko poddenerwowany Dinozaur.
     -Od dzisiaj.-odpowiedział mu, na co tamten jedynie prychnął.
     -Nie denerwuj się tak, Jjong. Jeszcze wypadek spowodujesz.-pouczył go Onew.
     -Dokładnie!-przyznał mu rację Minho-Ja przecież muszę żyć dla mojego skarba.-stwierdził robiąc maślane oczy do Tae, który mocno się do niego przytulił.
     -Ale jesteście słodcy.-mój nowy przyjaciel rozczulił się zupełnie tak samo jak Sulli widząc mnie i Blinga.
     -Lubię cię.-uznał maknae-MyHyun.-dodał po chwili wybuchając śmiechem. No proszę, kto by pomyślał? Wiedziałem przecież doskonale, że wszyscy go uwielbiali, ale Taemin? Ten Lee Taemin, z którym byłem w zespole od tak długiego czasu? Niewiarygodne! Nam to jednak naprawdę nie byle kto.
     -Tylko MyBum może mnie nazywać MyHyun!-oburzył się w żartach-Prawda, MyBum?-objął mnie ramieniem, a ja z wytrzeszczonymi oczami nie wiedzieć czemu od razu spojrzałem w lusterko znajdujące się pomiędzy kierowcą a pasażerem, gdzie napotkałem  czujne spojrzenie Dinozaura. Nagle coś ścisnęło mnie w żołądku, a ja natychmiast obciągnąłem daszek czapki w dół jakby to miało mi pomóc.
     -Y-ya.-wydusiłem próbując wyswobodzić się z uścisku.
     -Wy również jesteście strasznie uroczy.-stwierdził Żabol, a mi nagle utknęła w gardle ogromna gula.
     -Nie jesteśmy razem.-zaprzeczyłem odzyskując mowę.
     -Jeszcze.-dopowiedział Nam-Pracuję nad tym.-zażartował (a przynajmniej miałem taką nadzieję).
     -Zróbmy postój.-rzucił Jonghyun, po czym z piskiem opon wjechał na teren stacji benzynowej.
     -Postój?-zdziwił się Choi-Do Seulu jedzie się tylko godzinę.
     -Siku!-krzyknął najstarszy, po czym wybiegł z samochodu niczym huragan.
     -Pójdziemy coś zjeść?-zapytał mnie Woo.
     -Chodźmy.-pokiwałem głową, a następnie wysiadłem z Porsche tuż za przyjacielem. Resztkami silnej woli powstrzymywałem się, aby się nie odwrócić. Niestety jednak nie miałem tyle samozaparcia i już po chwili spojrzałem przez ramię, aby ocenić, gdzie znajdował się Jonghyun. Ku mojemu zdziwieniu zauważyłem, że szedł tuż za nami. Jedyne na co miałem ochotę to zwymiotować. A na dodatek Nam miał zamiar wcisnąć we mnie górę jedzenia. Po prostu wspaniale. Ta wycieczka nie mogła być już chyba gorsza. A miało być tak fajnie. Pojechałem nad morze z samym Jjongiem w celu uwiedzenia go i wrócenia do domu jako para. Nic oprócz pocałunku nie poszło po mojej myśli. Nie dość, że reszta zespołu się do nas przyłączyła to jeszcze powoli traciłem swojego najlepszego przyjaciela, co bolało mnie najbardziej. Niby byłem na niego wściekły i miałem do niego żal, ale z drugiej strony tak strasznie chciałem się do niego przytulić. Miałem w głowie wielki mętlik i straciłem poczucie tego co jest dobre, a co złe. Nie potrafiłem sobie z tym poradzić. Woo pomógł mi w dużym stopniu, za co byłem mu niezmiernie wdzięczny, ale jednak było coś, czego nie mógł dla mnie zrobić. Nie mógł sprawić, abym pozbył się swoich uczuć. Nikt nie mógłby na to zaradzić. Czyli moim przeznaczeniem miała być nieszczęśliwa miłość aż po grób? Na to wyglądało.

18 komentarzy:

  1. Omomomo~~~ jakie to krótkie *płacz, ryk, rozpacz, masakra, tragedia* jeszcze czekanie do czwartku T.T jedynie sałatka mnie pocieszy...
    Boże, dlaczego w takim momencie skończyłaś?! Mam nadzieję, że w następnym będzie więcej akcji z zazdrosnym Jjongiem w roli głównej <3 w ogóle chcę jakieś dobre JongKey D: Nie daj się prosić, błagam! D: zrobię Ci dedyk w następnym oneshocie, który szykuję, ale plis, JongKey! XD
    No i widzisz?....
    No i widzisz?!?!
    Widzisz co ze mną zrobiłaś?! D: nic, tylko o Twoim opku myślę xD
    Aigoo, życzę Ci mnóstwa weny i czasu i w ogóle wszystkiego najlepszego w tym roku <3
    pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbliżamy się do JongKey! I muszę powiedzieć, że naprawdę kolosalnymi krokami :)
      Too... Dostanę ten dedyk? *-*
      Dziękuję za miły komentarz :***
      Tobie również życzę Szczęśliwego Nowego Roku! :D

      Usuń
  2. Noooo takie noooo
    zobaczyłam jak było "7 min temu" i myślałam że umre zanim przeczytam
    cudo *.*
    Zaczęłam liczyć na WooKey, co jest ze mną nie tak? Moje OTP chyba już niedługo co...? No bo w końcu skoro Jonguś... okey
    dość bo mi odwala z feelsów
    Dzisiaj to mnie bolało serduszko bo pewnego pana nie obchodzą moje uczucia...
    Weny~ ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie niedługo! :*
      Przykro mi ;( też kiedyś byłam przez 3 lata zakochana w chłopaku, który nie odwzajemniał moich uczuć... Teraz na szczęście jest już w porządku i czekam na Kaia z EXO xD
      Jeśli go nie obchodzą twoje uczucia to na ciebie nie zasługuje! Faceci to idioci... Z Jjongiem na czele xDD

      Usuń
    2. Oczywiście tylko w tym opowiadaniu! Na żywo na pewno jest wspaniały ;)

      Usuń
  3. Yeea~~
    Dziewczyno, co Ty ze mną robisz? Dlaczego nie przeszkadza mi fakt, że zaczyna się z tego robić WooKey... Why?! Zawsze, gdy widzę inny pairing niż JongKey, to aż mnie mdli (haha xD), a teraz na pełnym luziku to przyjmuję ;___; Ale wydaje mi się, że to tylko dlatego, ponieważ ciągle mówisz, że niedługo JongKey, a w sumie niech Dino cierpi! HAHAHA! Za to, co zrobił! Niech ma solidne wytłumaczenie, bo jak nie, to...!!!
    Oh, dziękuję, że przeczytałaś mój one shot, w sumie Ty jedyna i koleżanka :'(
    Pozdrawiam i weny życzę~~ (Pst, ma być zaraz JongKey, ok? Ooo, albo niech Woohyun pocałuje Key na oczach Jong'a, niech ten się zdenerwuje i Key będzie ich rozdzielał xD Hehe, ach te moje myśli~~~~)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, nie mogę skorzystać z twojego pomysłu, bo już napisałam w przód... ;(
      JongKey będzie już niedługo! ♥♥

      Usuń
  4. Króciutki T __ T
    Ja nie chce WooKey ja chce Jongkey xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie JongKey! Jak sama nazwa mówi "JongKey-Look At Me" :D

      Usuń
  5. Ahh taki fajny rozdział! Kocham zadrosnego Jonga tak bardzo omg~ Jestem ciekawa co tam dalej wymyslisz, już siedzę jak na szpilkach na myśl o kolejnym rozdziale :D Co najważniejsze zbliżamy się do Jongkey, rzucam w Ciebie sarangiem <3 Serio tak bardzo potrzebuje Jongkey XD Yaa komentarz taki chaotyczny mi wyszedł, przepraszam :/ Dużo weny i czasu na pisnaie~ Pozdrawiam, Grellu~

    OdpowiedzUsuń
  6. Normalnie to wielbie Jjonga , ale w tym opku to... DUPEK! Rozdział jak zwykle wspaniały i czekam na to JongKey<3 Pozdrawiam i weny :*** EMI.

    OdpowiedzUsuń
  7. Yay! Taki zazdrosny Jong to słodki Jong *o* Czekam na kolejny rozdział i życzę weny~ ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziś o 16:00 była premiera nowej piosenki Jonghyun'a -Crazy!! SRAM W MAJTY! KOCHAM KOCHAM KOCHAM<3 Piosenka zajefajna:** Polecam naprawde wpada w ucho o i jest tam goła klata Jjonga<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam już *-* Jongie wygląda świetnie!!!!!!

      Usuń